
Muzyka rockowa lat 2000. - zagranica. Jakie albumy zdefiniowały ten okres?
Eddie Van Halen odszedł 2 lata temu. Najciekawsze występy gościnne genialnego gitarzysty
Jego uśmiechu i absolutnego braku gwiazdorstwa połączonego z nieziemskim talentem będzie nam naprawdę brakować. W całej historii puszących się i popisujących rockowych bogów ten był „najnormalnieszy”, choć oczywiście i w jego życiu pojawiały się ekscesy oraz kłopoty. My pokażemy Wam dziś jego muzyczne „skoki w bok”.
Wszystkie "skoki w bok" Eddiego Van Halen
Część z tych kooperacji z pewnością dobrze znacie, ale niektóre będą dla Was odkryciem. Eddie Van Halen grywał w projektach, które stylistycznie były bardzo daleko od rocka, czy hard rocka, a jednak jemu to nie przeszkadzało. Pojawiał się w studio ze swoimi wiecznie modyfikowanymi gitarami i efektami by dolać rockowego ducha i ognia do piosenek. Nie zawsze rodziły się z tego wiekopomne przeboje, ale zawsze było ciekawie.
Ll Cool J - We're the Greatest Ft. Eddie Van Halen
Zaraz, zaraz... Eddie gra z rapperami? Tak i robi to dobrze! "I've got Van Halen, I don't need a bass line" - oj coś w tym jest.
Thomas Dolby - Eastern Bloc
Do tej współpracy miało ponoć dojść z powodu przyjaźni... żon muzyków! To właśnie partnerki Eddiego i Thomasa zapoznały panów ze sobą i zaowocowało to współpracą.
Roger Waters, Ennio Morricone - Lost Boys Calling
Utwór ten znalazł się na ścieżce dźwiękowej do wzruszającego filmu "1900: Człowiek legenda", do którego ścieżkę dźwiękową napisał legendarny Ennio Morricone. Zaprosił do współpracy Rogera Watersa, a ten oddał partie solowe gitary komuś, kto najlepiej się na tym zna. Oto znów: Eddie!
Michael Jackson - Beat It
Oczywiście, tej piosenki nie mogło tu zabraknąć, zobaczcie jednak jak wyglądało to solo na żywo!
Steve Lukather - Joy to the world
Świąteczne albumy to w USA tradycja, a kiedy gitarzysta TOTO - Steve Lukather - zabrał się do swojego "Santa Mental" zaprosił do wspólnego jammowania Eddiego. Posłuchajcie, co z tego wyszło!
Brain May - Bluesbreaker
Uwielbiamy takie ciekawostki. Wystarczyły dwa dni w kwietniu 1983 by Brian May wraz z przyjaciółmi nagrał trzypiosenkowe wydawnictwo "Star Fleet". Słychać tu rocka, syntezatory, jest pompatyczność, epickość i spora dawka czadu! Dodatkowo, w utworze Bluesbreaker (dedykowanym Ericowi Claptonowi) jest gościnnie Eddie Van Halen!
Alex Van Halen - Respect the wind
Film katastroficzny "Twister" z 1996 roku miał naprawdę świetną ścieżkę dźwiękową. Znaleźli się na niej między innymi: Mark Knopfler, Stevie Nicks, Sammy Hagar, Ennio Morricone, Shania Twain oraz bracia Alex i Eddie Van Halen. Posłuchajcie jak rozbujali ten soundtrack.
Nicolette Larson - Cant Get Away From You
Nicolette Larson specjalizowała się w muzyce country, swego czasu udało jej się w USA wylansować nawet przebój w kooperacji z Neilem Youngiem. Współpracowała z Van Halen nagrywając chórki do "Could This Be Magic". Była to forma podziękowania za to, że on wcześniej zagrał w jej piosence.
Rich Wyman - Fatherless Child - The Little Things
W 1996 roku Eddie wyprodukował i wzbogacił swoimi partiami płytę Richa Wymana. Album jest delikatny, wypełniony instrumentalnymi kompozycjami z dominującym pianinem. Oto najbardziej rockowy z zamieszczonych na nim kawałków, choć polecamy całość.
Steve Lukather - Twist the knife
Na koniec wracamy do Lukathera, ale będzie wyjątkowo. W tym kawałku także pojawia się Eddie, ale w nietypowej dla siebie roli: jako basista!