Nie każdy zaczynał od zalanego piwem garażu, sali prób albo kanciapy na zapleczu domu kultury. Niektórzy zaczynali pragmatycznie jako coverbandy albo zespoły weselne i zanim postawili na własną twórczość szlifowali talent na przykład na salach weselnych.
Granie na weselach to obciach i chałtura? Patrząc na kariery tych wykonawców zdecydowanie nie możemy się z takim sądem zgodzić. Nawet jeśli trzeba na parkietach grać materiał, który szczypie w uszy, to mimo wszystko trudno o lepszą szkołę twardego muzycznego rzemiosła. W naszym zestawieniu znajdziecie jednak nie tylko weselne kapele, które weszły na wielkie sceny. Jest też historia drogi w drugą stronę: jak to wielki zespół troszkę z przypadku został weselną kapelą.