Pierwszy z "trzech króli bluesa". Potrafił prostymi dźwiękami oddać więcej emocji niż niejeden wymiatacz.

Kolejny z "bluesowych królów", na którym uczył się grać Paul. W tym utworze widać, z jakich zagrywek będzie rodził się rock and roll.

Trzeci "król bluesa", genialny samouk i inspiracja dla takich artystów jak Eric Clapton czy Jimi Hendrix.

Stanley porównuje go do Bethoveena i dodaje, że Page maluje gitarą "podniebne obrazy". Trudno się nie zgodzić.

Gitarzysta The Who, swego czasu jeden z najbardziej niegrzecznych showmanów w Wielkiej Brytanii. Rozwalał gitary i wzmacniacze, porywał tłumy, był jednym z prekursorów "ciężkiego" i riffowego grania.

"Jeśli chcesz być świetnym rytmicznym gitarzystą, zachęcam Cię byś oglądał Richie'go Havensa" - mówi w wywiadzie Stanley.

Gdy KISS miał się rozpocząć Stanley był pod dużym wpływem tego zespołu i ich gitarzysty.

Jeden z najsłynniejszych rytmicznych gitarzystów świata. Stanley wspomina, że zaczynał wcześniej niż AC/DC, jednak ich muzyka wywarła na niego ogromny wpływ za sprawą właśnie mocnej gry Malcolma. Posłuchajcie tylko jak brzmi jego ścieżka z "Shoot to thrill".

Chyba nie ma nikogo w rock and rollu, kto nie byłby pod jakimś wpływem genialnego Jimiego. 

Paul Stanley przede wszystkim docenia go jako gitarzystę akustycznego i folkowego, choć Young ma na koncie sporo rockowych przebojów.

Posłuchajcie tylko tej gitary, z której akord Paul wydobywa z zamachem, jakby miał ją uderzyć! Słuchając i oglądając Free z najlepszych lat widać jasno, gdzie są korzenie KISS.

Zarówno we własnych kawałkach jak i we Fleetwood Mac Buckingham inspirował Stanleya i podsuwał mu gitarowe pomysły. 

Baby nie potrafią grać na gitarach? Chyba ty! Paul Stanley wśród swoich inspiracji wymienia Nancy Wilson i nie pozostawia wątpliwości, że nie chodzi o kwiatek do kożucha:

- Nie cierpię tego, że ludzie mówią: jest dobra jak na kobietę. Dlaczego tak mówią? To neguje wszystko, co powiesz potem - dziwi się artysta - Nancy jest wielka!