AC/DC - 5 ciekawostek o albumie „Highway to Hell” | Jak dziś rockuje? - EskaROCK.pl
AC/DC_HTH

AC/DC_HTH

Autor: Materiały prasowe, Materiały prasowe
Rozwiń

Niechciany tytuł

Jak mówił po latach Angus Young, wytwórnia Atlantic Records, delikatnie mówiąc, była przeciwna temu, by album zatytułować właśnie Highway to Hell. Jak wyjaśnił w wywiadzie dla "Guitar World" z 2008 roku muzyk, zwrot ten miał być wyrazem tego, co czuł zespół podczas bycia w trasie w ostatnich latach: "Jakiś dziennikarz pisze artykuł i pyta: "Jak określiłbyś trasę koncertową AC/DC?". Cóż, to była "autostrada do piekła". Tak naprawdę było. Kiedy śpisz ze skarpetkami piosenkarza dwa cale od nosa, to prawie jak piekło".

Rozwiń
foto:
Rozwiń

AC/DC i... Richard Ramirez

Okazuje się, że wielkim fanem australijskiej formacji był amerykański seryjny morderca, Richard Ramirez! Co ciekawe, to właśnie pasja do muzyki grupy sprawiła, że służby wpadły na trop mordercy! Śledczy na jednym z miejsc zbrodni odnaleźli czapkę z logo grupy, co w dużej mierze przyczyniło się do odnalezienia "Nocnego Prześladowcy". Później jeden ze szkolnych kolegów Ramireza przypomniał sobie, że ten szczególnie upodobał sobie jedną piosenkę grupy - chodzi o Night Prowler, właśnie z krążka Highway to Hell.

Rozwiń
foto:
Rozwiń

Zepsuta kaseta

Dziś wiadomo już, że naprawdę mało brakowało, byśmy nie usłyszeli kultowego tytułowego utworu z płyty w takim wydaniu, w jakim jest znany. Wszystko to dlatego, że kaseta, na której Malcolm i Angus nagrali legendarne intro trafiła w ręce dziecka mężczyzny, który pracował w studiu nagrań, a który wziął ją do siebie do domu. Na szczęście z pomocną ręką (dosłownie!) przyszedł Bon Scott, który był bardzo dobry w naprawie kaset - to jemu właśnie udało się przywrócić taśmę do takiego kształtu, by odtworzyć nagrane na niej intro.

Rozwiń
foto:
Rozwiń

Utwór, którego fanem nie jest Angus Young

Nie ze wszystkich kompozycji, które trafiły na wydawnictwo jest dziś dumny lider AC/DC. Okazuje się, że Angus szczególnie nie jest fanem kawałka Love Hungry Man. Jak sam mówił w wywiadzie dla "Q" z 1998 roku, pisał ją po zjedzeniu naprawdę niedobrej pizzy i jedyne co może teraz zrobić, to za niego przeprosić.

Rozwiń
foto:
Rozwiń

Faworyt na ostatniej drodze

Choć dla wielu może to być zaskakujące, tytułowy numer z Highway to Hell jest szczególnie popularnym utworem, który jest wybierany do grania na... pogrzebach!

Rozwiń
foto:
Powrót
AC/DC_HTH
Zamknij reklamę za s.
X
Zamknij reklamę
...
powiększone zdjęcie
email