Grający na basie Cliff Williams doznał w 2005 roku kontuzji ręki i przez 18 miesięcy nie mógł grać. W czasie, gdy wracał do zdrowia, bracia Young doskonalili napisane przez siebie piosenki. Produkcja Black Ice została także opóźniona z kilku innych powodów. AC/DC opuściło wytwórnię Atlantic Records, następnie podpisało kontrakt z Sony Music i jeszcze zmieniło wytwórnię z Epic Records na Columbia Records. Takie lawirowanie między gigantami przełożyło się na znaczne opóźnienia w nagraniach.

Początkowo zespół planował wydać nowy album pod tytułem "Runaway Train", a Malcom zaproponował, by na okładce umieścić słynne zdjęcie, przedstawiające katastrofę na Gare Montparnasse z 1895 roku. Odrzucono jednak cały ten koncept, gdy okazało się, że fotografia zdobi już płytę Lean Into It zespołu Mr. Big, a fraza "Runaway Train" została wykorzystana przez wielu innych artystów. Angus zaproponował więc słynne już Black Ice jako odniesienie do koncertów, jakie zespół grał zimą w Szkocji.

Album ten jest ostatnim studyjnym wydawnictwem zespołu, na którym wystąpił założyciel i gitarzysta rytmiczny, Malcolm Young. Opuścił on zespół we wrześniu 2014 roku po tym, jak zdiagnozowano u niego demencję i zmarł trzy lata później, 18 listopada 2017 roku.

Black Ice ukazał się wyłącznie w wydaniu fizycznym, ponieważ grupa nie udostępniała wówczas swojej muzyki cyfrowo. Sieć sklepów Walmart uzyskał natomiast wyłączne prawa do dystrybucji albumu w Ameryce Północnej.

Była to druga najlepiej sprzedająca się płyta 2008 roku, po Viva La Vida or Death and All His Friends grupy Coldplay, a do grudnia tego roku rozeszła się na całym świecie w 6 milionach egzemplarzy!