Randy Rhoads był gitarzystą, który inspirował wielu artystów, stając się później wzorem do naśladowania. Muzyk często jest wspominany i często mówi się o nim, że był talentem niebywałym. Słynnego gitarzystę Ozzy'ego Osbourne'a, postanowił wspomnieć Tom Morello.
METALLICA ZAPOWIADA SPECJALNY KONCERT AKUSTYCZNY. GDZIE GO OBEJRZYMY?
Tom Morello wspomina Randy'ego Rhoadsa: miał w sobie wirtuoza muzyki klasycznej
W rozmowie dla Forbesa, Tom Morello wspomniał swoje odczucia, gdy pierwszy raz usłyszał Randy'ego Rhoadsa:
Nie mogłem uwierzyć w to, co słyszałem. Ten potężny riff - miałem wrażenie, że słyszę najlepszy riff wszech czasów. Potem wszedł wokal Ozzy'ego, ale brzmiał inaczej niż w Black Sabbath. Następnie solo gitarowe. W aucie siedziało trzech fanów new wave, którzy chcieli wyjść i zobaczyć występ Kajagoogoo w telewizji. Kazałem się im zamknąć. Zmusiłem ich do szeptu, żeby usłyszeć pod koniec utworu, co to za kawałek. Potem kupiłem kasetę i Randy po prostu powalił mnie na kolana. (...) To było niesamowite. Nigdy wcześniej nie było takiego gitarzysty, który miał w sobie wirtuoza ze świata muzyki klasycznej i potrafił jammować z furią niczym Angus Young. Jednocześnie mógł grać arpeggio niczym Paganini.
JARASZ SIĘ OKŁADKĄ PIERWSZEJ PŁYTY BLACK SABBATH? TERAZ MOŻESZ MIEĆ POSTAĆ Z OKŁADKI W DOMU