Ozzy Osbourne ostatnio miał problemy ze zdrowiem, przez co musiał wstrzymać wszystkie plany koncertowe i wydawnicze. To jednak nie zatrzymało Ozzy'ego, który w ekspresowym tempie zarejestrował nowy album. Krążek ma pojawić się w styczniu 2020, a pierwszym singlem promującym wydawnictwo jest kompozycja 'Under the Graveyard'. Do numeru powstał mocny klip, który pokazuje najgorszy moment w życiu wokalisty.
Czym inspiruje się Lars Ulrich? Okazuje się, że nie jest to tylko muzyka
Ozzy wspomniał najgorszy moment swojego życia w nowym klipie [WIDEO]
W 1979 roku, Ozzy był na skraju totalnego załamania nerwowego, staczając się coraz bardziej w alkoholizm i narkotyki. Wokalista zakończył współpracę z Black Sabbath i totalnie zwątpił w siebie i swoje możliwości. Na szczęście, obok artysty była jego przyszła żona Sharon, która wyciągnęła go z kompletnego dołka i popchnęła do pracy nad pierwszym solowym krążkiem. Klip nie pokazuje Sharon jako managerki i żony Ozza, a raczej jak kogoś, kto jest zbawieniem dla wokalisty. Zobaczcie bardzo mocny klip: