Tego typu sytuacji nie spodziewał się nikt, a tym bardziej zgromadzeni na sali słuchacze. 71-letni artysta zmarł na scenie, wcześniej przepraszając zgromadzonych fanów. Co się stało?
PODCZAS KONCERTU MACHINE HEAD, FAN OŚWIADCZYŁ SIĘ DZIEWCZYNIE W ŚRODKU MOSH-PITU
71-letni David Olney, bardzo ceniony artysta z Nashville, zmarł podczas swojego występu. Muzyk przeprosił fanów, zamknął oczy i zmarł na scenie. Amy Rigby, która występowała u boku Davida napisała na Facebooku:
Olney był w trakcie wykonywania trzeciego utworu, kiedy przestał śpiewać, przeprosił publiczność i zamknął oczy. Był bardzo spokojny, siedział z wyprostowaną gitarą, w najlepszym kapeluszu i kurtce. Trudno mi o tym pisać, ponieważ nie mogę uwierzyć, że odszedł. Kondolencje dla jego przyjaciół, rodziny i wszystkich którzy go kochali
Dzień wcześniej, David Olney występował z 30 minutowym setem w dla stacji WUWF 88,1.
POWSTAŁ DOKUMENT O OZZYM OSBOURNIE. ZWIATUN 'THE NINE LIVES OF OZZY OSBOURNE' JUŻ W SIECI [WIDEO]