Metalowcy postrzegani są często jako poważni, zimni i często groźni ludzie, którzy są mocno niedostępni. Czy tak jest w rzeczywistości? Z tym zdaniem mocno nie zgadza się Gary Holt, który znany jest ze swoich występów w grupach Exodus i Slayer.
BYŁY PERKUSISTA DŻEMU I WSPÓŁAUTOR ALBUMU ''CEGŁA'' NIE ŻYJE
Metalowcy to ludzie bez serca? Gary Holt ma inne zdanie
To, że metalowcy mają serce, z pewnością zostało pokazane nie raz, jednak teraz Gary Holt udowodnił to niesamowicie dosadnie. Artysta sprzedał niedawno jedną ze swoich gitar, a cały dochód został przeznaczony na potrzeby małej dziewczynki, która oczekuje na przeszczep płuca.
Jak napisał Holt na Instagramie:
Koniec sprzedaży! Nowym właścicielem gitary jest Shaun (Stop Alzheimer's Now). Nie mogę wyrazić mojego zadowolenia słowami, mam nadzieję, że pokocha gitarę. Rządzisz bracie, na zdrowie i wiszę ci piwo! Pieniądze trafiły już do źródła, bez pośredników, są już na koncie.
A mówią, że metalowcy nie mają serc! Zajmujemy się swoimi ludźmi. To naprawdę niezwykle pomoże w opiece, która i tak jest już utrudniona przez obecne okoliczności.
Jak widać, kolejny mit został obalony.